W naturę człowieka zaszyte jest nienasycenie. Prowadzi do rzeczy wielkich, postępu, ale też permanentnego rozczarowania. Bo nie możemy być wszędzie, naraz i mieć wszystkiego. Festiwale whisky nie są wyjątkiem. I dobrze. Whisky Day Cracow jest moim ulubionym festiwalem, byłem po raz trzeci. Atmosfera Fortów Kleparz jest nie do podrobienia. Jakimś trójwymiarowym przyciskiem Karolina, Marcin i […]

Czytaj dalej →

Słowo “Friends” w nazwie festiwalu Whisky & Friends może znaczyć ludzi, jak i destylowanych przyjaciół i krewnych whisky… czy taki jest zamiar organizatora, nie wiem. Trzymając się jednak tego założenia, naszym celem było spróbowanie czegoś dobrego, a może dobrego bardzo, spoza znanego mi spektrum whisky. I znaleźliśmy (dzięki Gabrysia) – Lheraud Cognac, Borderies 1970, butelkowany […]

Czytaj dalej →

Springbank – this is the way – mógłby powiedzieć Mandalorianin. Gdyby oczywiście znał destylarnię Springbank, metody produkcji w niej stosowane, a także jej produkty. Wszystko przed nim. Springbank, Longrow, a także Hazelburn, czyli różnorodnego rodzaju przedmioty pożądania z destylarni Springbank. Roczna zdolność produkcyjna – 750 tysięcy litrów czystego alkoholu jest wykorzystywana w około 30%. Springbank […]

Czytaj dalej →

Bazując na wynikach Diageo na zakończenie ich fiskalnego roku w połowie 2022, utrzymując podobny lub nawet niższy przyrost sprzedaży, jak w ostatnich dwóch latach, można założyć, że obecna sprzedaż Johnnie Walkera to ponad 300 milionów butelek rocznie. To jest około 10 butelek na sekundę… Trochę sekund, minut, około czterech godzin spędziłem 1 lutego 2023 roku […]

Czytaj dalej →

Wysiadasz z Vaporetto. Obserwujesz jak do przystani przybija łódź motorowa z wielkim czarnym, połyskującym fortepianem. Tylko nogi ma rozmontowane, a cały czarny, połyskujący korpus musi zostać wyładowany, zachowując swój przytłaczający gabaryt. Tak szybko i sprawnie. Nikt nie wpadł do wody, chociaż każdy z kilkudziesięciu gapiów na to liczył. Ty też. Zaczyna się karnawał, jutro, więc […]

Czytaj dalej →

Bessie Williamson widząc mnie, siedzącego przed bielonym budynkiem jej destylarni, pokręciła głową z dezaprobatą. – Jak ty się ubrałeś chłopcze? Lubię jak się tak do mnie zwracają, gdy mam 46 lat. Chyba. Wyglądałem jak z XXI wieku, jakoś właśnie tak, a był rok 1958. Bessie Williamson jest wówczas pełną Panią na Laphoraig’u. – Jestem spragniony […]

Czytaj dalej →

U mnie w whisky sporo zaczęło się od Whisky Live Warsaw 2015. A na pewno festiwal ten był zapalnikiem. Po drodze, przez te 7 lat działo się dużo, jak to się mówi o dobrej whisky, gdy nie dobierzemy słów z dłuższym namysłem – “wiele się działo”;-). Ale to chyba jeszcze nie czas na podsumowania;-), być […]

Czytaj dalej →

Maj miesiącem festiwali whisky. Po Whisky & Friends i Whisky Day Cracow (na którym niestety nie dane mi było być), rzutem na taśmę w maju zmieścił się Sand City Whisky Fest – nowy festiwal na polskiej mapie. Piaseczno. Siedziba Loży Dżentelmenów. W swoim założeniu miał to być festiwal kameralny, butikowy. I taki był. Zdarza się, […]

Czytaj dalej →

Kolejny Festiwal Whisky & Friends właśnie dobiega do swojej mety. Niemal pełne trzy dni. Hedonizm. Ja swój festiwal miałem w  pięcio i pół godzinnej pigułce w systemie park & drive and cherry picking;-). I taki zrobię też opis. Mocno ograniczony czas wymusza wejście na najwyższy poziom selekcji. Tylko najfajniejsi ludzie, tylko najlepsze whisky;-). I do […]

Czytaj dalej →

Pierwszy chyba raz siadam do klawiatury od razu na drugi dzień po festiwalu;-). Wczorajszy Pierwszy chyba raz siadam do klawiatury od razu na drugi dzień po festiwalu;-). Wczorajszy Silesian Whisky Fest dał nam tyle energii, że przebija się ona ponad naturalne przecież zmęczenie;-). Ale nie będzie długo. Będzie krótko. Ciężko jest pisać o festiwalach – […]

Czytaj dalej →