Kolejny Festiwal Whisky & Friends właśnie dobiega do swojej mety. Niemal pełne trzy dni. Hedonizm. Ja swój festiwal miałem w  pięcio i pół godzinnej pigułce w systemie park & drive and cherry picking;-). I taki zrobię też opis. Mocno ograniczony czas wymusza wejście na najwyższy poziom selekcji. Tylko najfajniejsi ludzie, tylko najlepsze whisky;-). I do […]

Czytaj dalej →

W tym roku Benriach przemodelował swoje portfolio zarówno wewnątrz butelek, jak i na zewnątrz, a do tego zabrał duże R z nazwy, które wprowadził Billy WalkeR. Nowe otwarcie. Jedną z tych nowych wersji jest dwunastoletnia whisky, powstała przy użyciu torfowego i nietorfowego słodu i leżakowana w kombinacji beczek po bourbonie, sherry i winie Marsla. Na […]

Czytaj dalej →

Trzy wymiary – odpowiednia whisky, z odpowiednimi ludźmi, odpowiedni na wszystko czas. W naszych dotychczasowych festiwalach whisky ta triada, miała zawsze jakiś słabszy punkt. Whisky przeważnie się broniła. Przy okazji kolejnych festiwali można było znaleźć te nowe, te inne, te poszukiwane na dany moment whiskowego wtajemniczenia. Ludzie to temat rzeka albo bardziej kula śniegowa, która […]

Czytaj dalej →

Trzeci raz na festiwalu w Jastrzębiej Górze. Czyste wariactwo, 600 km w jedną stronę, no ale czego się nie robi by ujrzeć nasze morze ;-). Z roku na rok, festiwal ten staje się coraz większy, głośniejszy. Taką ma nieco ludyczno-koktajlową formułę. Doszło kolejne afterparty, doszło więcej stanowisk serwujących drinki (na szczęście na bazie whisky;-), doszło, […]

Czytaj dalej →

Można rzec była to degustacja “prywatna”. Z inicjatywy Whisky Team, czyli Tomka Razika i Szymona Witkowskiego spotkaliśmy się w kameralnym gronie z Arturem Brzychcy z Loży Dżentelmenów w celu konkretnym, tj. degustacji najnowszego bottlingu Loży, czyli Glen Scotia Single Cask. We wrocławskim lokalu Lot Kury, bez zadęcia, bez zbędnych formalności, pochyliliśmy nasze nosy nad kieliszkami napełnionymi […]

Czytaj dalej →

Z whisky Glenmorangie spotkałem się na samym początku “mojej drogi do whisky” (jak miał niegdyś brzmieć podtytuł mojego bloga:-). Jest to dosyć oczywiste ze względu na mocną ofertę “od zawsze” w miejscach sprzedających lub serwujących whisky single malt, a na coraz liczniejszych festiwalach whisky w Polsce, żyrafa Glenmorangie każdorazowo wyciąga swoją długą szyję. Tym razem […]

Czytaj dalej →

W listopadzie spotkała mnie miła niespodzianka. Telefon. Zostałem zaproszony na degustację organizowaną przez firmę Stilnovisti, wydawcę Magazynu Whisky oraz Whisky Quarterly, ale przede wszystkim firmy zajmującej się inwestycjami alternatywnymi, głównie w beczki whisky. Zapewne znajdzie się czas i miejsce na opisanie inwestowania w beczki whisky i w ogóle o whisky, jako lokacie kapitału, czy przedmiocie westchnień kolekcjonerów […]

Czytaj dalej →

Pojawienie się na Whisky Live Warsaw 2015 było dla mnie jak wstąpienie do nieba, czy może raczej zstąpienie do piekieł i jeśli mają one tak wyglądać, nie mam obaw. Gdy rok temu odbył się 1. festiwal w Warszawie (jeszcze nie był pod egidą Whisky Live – pewnego formatu festiwalowego z whisky w roli głównej) – […]

Czytaj dalej →