Ech Bowmore.. Od Bowmore wszystko się zaczęło – oczywiście mówię o mnie (i Bowmore;-). I to od Bowmore 12 YO właśnie. Kilka lat temu spróbowałem owego Bowmore’a (dodam, że nie była to moja pierwsza whisky Single Malt). A że w domu miałem pewną whisky blendowaną (był to podstawowy Bushmills), dokonałem klasycznej degustacji porównawczej i była […]

Czytaj dalej →

Whisky jest zadziwiająco prostym produktem – wystarczy woda, ziarno i drożdże. Aby jednak algorytm był pełny dodałbym do niego więcej zmiennych – wiedzę (czyli proces, technologia, ludzie – np. alembiki, beczki, master blenderzy) i czas (cierpliwość ;-). Co ma największy wpływ na ostateczny kształt whisky, jej zapach i smak – podobno około 10% zależy od wody, 40% […]

Czytaj dalej →