W dosyć krótkim odstępie (czasu) od siebie obejrzałem dwa słynne już filmy o tematyce whisky: „The Amber Light” i „The Water of Life”. Ten „czas” pozostawiony w nawiasie ma znaczenie. Obydwa filmy mówią o whisky, szkockiej whisky, ale zdecydowanie czas jest jednym z głównych bohaterów. Obejrzałem te filmy w sekwencji: „The Amber Light” i potem […]

Czytaj dalej →

Chłopiec przetarł spocone czoło, zaczesując jasnorude włosy do góry, trochę na bok, trochę niedbale. Było już późne popołudnie i zachodnie słońce świeciło mu prosto w oczy, gdy szedł pod górę drogą, którą przemierzał codziennie. Po lewej ręce minął szewca i machinalnie spojrzał na swoje zniszczone buty. Szewc uśmiechnął się do chłopca, znając jego codzienne pielgrzymki […]

Czytaj dalej →

Boat City Whisky Club Weekend odbył się już tak dawno, ponad tydzień temu. Opisywanie go, to picie whisky łyżką. Mocno przetrącił moje spojrzenie na whisky, otaczający ją świat, jej sens, ale i wzmocnił też – obecne już w moim jej postrzeganiu – elementy purnonsensu;-). Wszystko przez Jima, Jima McEwan‘a. Nie będzie tu biografii człowieka, który […]

Czytaj dalej →

Bruichladdich intryguje. Fakt niezaprzeczalny. Nowe życie zostało tchnięte w tę destylarnię w 2000 roku, w momencie zakupu przez niezależnego bottlera Murray McDavid od Jim Beam Brands. Mark Reynier, Simon Coughlin i Gordon Wright próbowali nabyć Bruichladdich przez 8 lat. Ostatecznie w 2000 roku JBB dał im 2 tygodnie na zorganizowanie 6,5 mln £ w zamian […]

Czytaj dalej →

Mam przed sobą butelkę Octomore 07.1. Jest piekielnie kusząca, ale wydaje się również niebezpieczna. Kto widział Octomore z jakiejkolwiek serii nie mógł przejść obojętnie. “Progressive Hebridean Distillers“, jak widnieje na etykiecie, wiedzieli, że koncept pod nazwą “Octomore” musi mieć nieszablonowe opakowanie. Przypomina granat z niebezpiecznym ładunkiem i sądzę, że mogę być blisko intencji twórców z […]

Czytaj dalej →